Przyjęło mówić się że nogi są jednym z największych kobiecych atutów, a jednocześnie miejscem, którego najczęściej się wstydzą. Piękne, zadbane nogi przyciągają spojrzenia nie tylko płci przeciwnej, ale i innych pań, a nawet ich właścicielek – gdy kobieta czuje się ze swoim ciałem dobrze, nie trudno złapać ją na oglądaniu swojego odbicia w każdej możliwej witrynie sklepowej. Czy jednak noszenie spodni przez cały rok to dobry sposób na docenienie swoich atutów? Oczywiście, że nie. Przecież to spódnice są głównym modowym atrybutem kobiet! W dzisiejszym artykule podpowiadamy zatem dlaczego warto nosić spódniczki i z czym je zestawić, by nie stracić poczucia własnego stylu.
Nie tylko w Światowy Dzień Spódnicy
To ciekawe, nietypowe święto przypada na 30 października każdego roku. Wtedy też w mediach i na wszelkiego rodzaju portalach modowych pojawiają się artykuły zachęcające kobiety do włożenia spódniczki choć ten jeden raz w roku. My proponujemy jednak, by stawiać na nią znacznie częściej. Wiele kobiet odrzuca możliwość noszenia spódnicy z powodu kompleksów na punkcie nóg. My wiemy jednak, że odpowiednio dobrana długość i fason potrafią podkreślić ich urok niezależnie od ich kondycji.
Spódnica to bez wątpienia najlepszy sposób na stworzenie wokół kobiety aury atrakcyjności i dodanie kilkunastu punktów pewności siebie do ogólnego samopoczucia danego dnia. Obcisłe, ołówkowe spódnice to atrybut silnych, niezależnych businesswoman. Ty też możesz poczuć się jak jedna z nich – szykowna, elegancka i niewzruszona.
I choć spódnice wyglądają dobrze z butami na obcasie, nikt nie zmusi cię do założenia szpilek. Pamiętaj, że poczucie wygody to podstawa dobrej prezencji. W niewygodnej stylizacji nikt nie wygląda atrakcyjnie. Pokażemy ci, jak przestawić się z myślenia „spódnica jest niewygodna i niepraktyczna” na „nigdy więcej nie włożę obcisłych spodni”.
Trzy oblicza spódnicy
Czujesz, że mogłabyś pokochać noszenie spódnic, ale nie wiesz jakie opcje na ciebie czekają? Trendy zmieniają się przecież co roku i trudno za nimi nadążyć nie posiadając figury modelki. Na szczęście istnieją pewne odgórne wytyczne, które pozwolą ci skutecznie określić rodzaj spódnicy, na jaki powinnaś postawić. Zacznijmy od sytuacji wymagających odrobiny elegancji.
Jeśli na co dzień stawiasz na garniturowe spodnie o szerokim kroju, zastanów się nad prosto skrojoną spódnicą. Tę do kolan wybieramy wtedy, gdy okoliczności są mniej zobowiązujące – długość pod kolano to zdecydowanie domena otoczenia biurowego. Spódniczkę zestaw z elegancką i uniwersalną białą koszulą oraz delikatnymi dodatkami. Dla wygody wybierz płaskie pantofelki, które w razie konieczności zastąpisz na krótką chwilę nieco wyższymi obcasami.
Jeśli pragniesz poczuć się atrakcyjnie i młodzieńczo, postaw na znacznie krótszą spódniczkę mini. Pamiętaj, że tej nie włożysz do biura – nikt jednak nie zabroni ci zestawić jej z koszulą i kolorowymi dodatkami na towarzyskie spotkanie! Ciekawym dodatkiem będą tu buty dopasowane kolorystycznie do torebki i lekkie dodatki.
Na koniec zostawiliśmy spódnicę, która pasuje wszystkim – niskim i wysokim, szczupłym i puszystym. Mowa oczywiście o niezawodnej spódnicy maxi, którą z powodzeniem ubierzesz zarówno na plażę, jak i do miasta. Długość maxi to rozwiązanie komfortowe, a jednocześnie niezwykle kobiece. Ten wariant spódnicy zestawisz zarówno z elegancką białą koszulą, elegancką bluzeczką, jak i zabawnym t-shirtem z nadrukiem. Wybór należy do ciebie. Zadbaj o piękne paznokcie u stóp i zestaw ją z sandałkami na lekkim słupku, a do całości dobierz ciekawą torebkę i proste okulary przeciwsłoneczne. Lato i klasyka nigdy nie były sobie tak bliskie.